Tagi
blog o szyciu, dzierganie, kaszmirowa sukienka, knitting, making clothes, maszyna dziewiarska, sewing, szycie na maszynie, szycie ubrań, ubrania handmade, wykroje Burda
English: Being super busy at work I haven’t had much time for sewing recently but I managed to start working on a new dress from Burda 8/2012. It’s going to be a cashmere winter dress in a lovely bright blue colour. I also got two books about using my knitting machine from one of my readers so you can expect I’ll knit something supercool in the nearest future.
Polish: W końcu zabrałam się za przeuroczą sukienkę z sierpniowej Burdy 2012, na którą ostrzyłam sobie zębiska od kiedy tylko zobaczyłam ją w zapowiedziach na niemieckiej stronie – czyli gdzieś od czerwca. Tak tak, wiem, że poślizg w szyciu mam niemały ale ostatnio bardzo pochłaniają mnie inne sprawy. Niemniej jednak staram się codziennie postować na blogowym fanpage na Facebooku oraz moim Pinterest – zapraszam serdecznie!
Najpierw planowałam uszyć tę sukienkę z czarnego miksu wiskozowego ale ze względu na moje opóźnienia szyciowe postanowiłam wykorzystać przepiękny niebieski kaszmir kostiumowy dzięki czemu będę mieć ciepłą sukienkę zimową, która przyda mi się za miesiąc – dwa. Materiał jest ciepły, mięciutki i w ogóle się nie strzępi ale ku mojemu ogromnemu zdziwieniu GRYZIE :(. Zatem będę zmuszona dodać podszewkę. Niezbyt mnie to cieszy bo sukienka na podszewce to podwójna robota ale cóż zrobić.
Poza tym chciałam pokazać jaki fajny prezent dostałam od jednej z czytelniczek – dwie książki o dzierganiu na maszynie dziewiarskiej. Cieszę się z nich jak głupia i czytam je do poduszki :) w związku z czym po weekendzie rozpocznę maszynowe eksperymenty.
PS. Aniu i Sylwio – Wasze przesyłki wyruszą po weekendzie!
Książeczki dla Ciebie w tej chwili, to strzał w dziesiątkę :D
Nic dziwnego, że się cieszysz :)
Kolor tkaniny piękny i żywy, ale krój, to Ty sobie taki upodobałaś :))
Może mi się wydaje, ale dość często masz dopasowaną górę i luźny dół :)
Albo to albo mega ryzykowne mini, w którym nie wypada chodzić do pracy :)
tak tak Wiooletto dobrze zauważyłaś co do wyborów LRT. :)
kolor super.
Ale piękny kolor ma ta tkanina :) sukienka będzie śliczna, a rękaw będzie krotki tak jak na zdjęciu w Burdzie czy jednak długi bo na zimę?
Krótki :)
ja również od razu polubiłam sukienkę z siperniowej Burdy! jest słodka
zarąbista sukienka!
Anita, jeszcze jej nie uszyłam więc nie ekscytuj się zbytnio :)
kiedy mnie samo wyobrażenie już podekscytowało :p
No to czekamy na te fajerwerki dziewiarskie!!:) I na efekt końcowy szycia:)
Sukienka zapowiada się super! Też wzięłam się za wełnę w podobnym kolorze – tylko u mnie szyje się żakiecik :)
co do komentarzy powyżej – ja się wcale nie dziwię, że LRT sobie taki fason upodobała, sama go uwielbiam, bo jest niesamowicie kobiecy, wygodny i ukrywa wszystko to, czego nie chciałabym pokazywać publicznie;P
kolor boski! czekam na gotową kieckę i dziewiarskie cuda (na nie szczególnie, bo to dla mnie zupełnie czarna magia:D)
Prawda :) i dodam jeszcze, że taki fason jest bardzo praktyczny. Zachęcam wszystkie czytelniczki do eksperymentu – jaka sukienka pogniecie się bardziej po całym dniu w pracy – dopasowana czy z rozkloszowaną spódnicą? Wyniki mojego eksperymentu są BARDZO jednoznaczne :) Aczkolwiek pewnego pięknego dnia, gdy kupię sobie overlocka i zacznę szyć dzianiny to przestanę się ograniczać.
There is no doubt that this dress will be amazing. Cashmere!! Ooo la la!! :-)
Jak kaszmir może gryźć? o.o Ale zapowiada się pysznie^^
Zapowiada się piękna sukienka :) Też jestem zaskoczona faktem, że kaszmir gryzie :(((
Na pewno nie tak bardzo zdziwiona jak ja :)
ale piękny kolor! już się nie mogę doczekac na efekt końcowy , ten fason też mi sie bardzo podoba :)
Piękny kolor kaszmir :) W ogóle kaszmir kostiumowy to fantastyczna tkanina :) Czekam na efekt końcowy :)
Ja nie jestem zdziwiona, że kaszmir gryzie. Miałam sweterek kaszmirowy i bez czegoś pod spód nie dało się chodzić ;) Ja również czekam na dziewiarskie cudeńka no i oczywiście zapraszam do mnie ;)
Piękny kolor i sukienka zapowiada się bombowo. Pogryzie, pogryzie i przestanie :P
Boski materiał!! Ciekawe jak się będzie prezentowała sukienka… Coś mi się wydaje, że będzie przepiękna :):)
Sukienka urocza i znajac twoj talent, twoja bedzie fantastyczna!
Cudny materiał – już sobie wyobrażam efekt końcowy i jestem zachwycona! Ten model bardzo się spodobał mojemu mężowi – czyli pewnie i faceci będą zachwyceni :-)
Piękny materiał i jak zwykle będzie piękne wykonanie.
Ja powolutku przymierzam się też do SUKIENKI pierwszej w moim życiu.
Przydałby mi się Twój talent….:-)
Pozdrawiam cieplutko.
Znowu taka sama sukienka. Wspomnisz moje slowa – za chwilę będziesz robić wyprzedaż ;)
Oj będzie ładna!
The fabric is such a stunning colour. But I’m most intrigued by the knitting machine books. It seems that machine knitting is creeping slowly back to popularity. I have a knitting machine that was given to me by my mother-in-law but haven’t the faintest idea how to use it. Thankfully my mother does and is currently fixing a couple of problems and getting it back into working condition and then we shall start. I’m hoping this resurgence of interest leads to some fabulous new designs and inspiration. I’m sure whatever you make will fall into that category!
I’d be so sure obout it :) but I’m not giving up.
You’ll do a great job!