Tagi
blog krawiecki, blog o szyciu, handmade clothes, jak uszyć spódnicę, kloszowa spódnica, krawiectwo, semicircle skirt, sewing, spódnica z półkola, szycie na maszynie, szycie ubrań
English: I’ve fallen in love with full skirts recently. And I don’t mean the retro kind (which I had always liked) but the modern minimalistic full skirts which seem to be getting super popular right now. My newest skirt is made of a semicircle which I shortened in the front. The skirt is high waisted and pretty basic so it will go with a lot of my clothes.
Polish: Ostatnio bardzo podobają mi się kloszowe spódnice więc niniejszym ogłaszam, że faza trapezowych mini na blogu LRT dobiega końca :). Dzisiejszą spódniczkę skroiłam z półkola po czym skróciłam przód o ok 13cm. Wykorzystany materiał to resztka miksu ubraniowego znalezionego na wyprzedaży, którego kolor i faktura przypomina mi asfalt na ulicach. Spódnica ma wysoki stan i jest zapinana z tyłu na metalowy zamek i 2 zatrzaski. Brzeg spódnicy wykończyłam lamówką ze skosu.
PS. TUTAJ znajdziecie mój tutorial pokazujący jak uszyć spódnicę z półkola.
Śliczna i klasyczna :)))
Bardzo ładna spódnica i kolor śliczny :)
sliczna.. szkoda że to nie mój fason…
aleee supeeer :d
fajna :D i bardzo podoba mi sie jak ubrania wykańczasz :D hehehe
Świetny krój i pięknie uszyta spódnica :)
super! Bardzo fajnie się układa. Dopiero zacznę swoją przygodę z szyciem, ale mam nadzieję, że kiedyś i mi uda się stworzyć coś tak fajnego:)
Pozdrawiam:)
Świeża Żona
Na pewno się uda. Takie spódnice są bardzo dobre na początek nauki bo prosto i szybko się je szyje.
Rewelacyjna spodnica. Prosze mi tylko powiedziec jak uszyc do spodnicy z polkola taki szeroki pasek bo mnie to kompletnie nie wychodzi jesli robie go z prostego paska materialu.
Ależ on jest właśnie zrobiony z prostego paska, gotowa szerokość 3,5cm, zero kombinowania.
Podoba mi się już z samej nazwy koloru, bo mam drogowca w domu :D
Klasyczna, ale ten krótszy przód nadaje jej smaczku. I wykończenia cud-malina :)
Dobry pomysł z tym skróceniem przodu – niby typowa spódniczka z półkola a jednak inna. Chętnie popełniłabym taką dla siebie. I kolor miodzio bo można go fajnie zestawić.
Bardzo podoba mi się ta niesymetryczność :)
Piekna i pomyslowa.
Tylko doniej trzeba miec figurke i nogi pierwsza klasa wiec ja tylko popatrze
IMHO taka spódnica to bardzo korzystny fason dla wielu sylwetek bo ukryje nawet BARDZO ponętne bioderka :)
cudowny kolor i fason a do tego idealnie wykończona…
ech, co za szkoda, że ubrania nie są prezentowane na żywej modelce.. toż to się zupełnie inaczej układa, prezentuje! postuluję o zamianę manekina na ciało! może być autorki :)
autorka nie ma fotografa pod ręką więc musi radzić sobie sama tj robić zdjęcia na manekinie. albo to albo zero zdjęć :/
Wszędzie ten sam problem :)
Spódniczka ładna, aż się prosi już o chłodniejsze dni, rajstopy, czółenka, płaszczyk/kurteczka i jedziemy!
Śliczna i taka odmienna od innych :) Kolor jak dla mnie trochę jesienny, ale taki pozytywny :P Super wykonanie :)
No, no, no ładniutka i choć zwolenniczką spódnic nie jestem, to w taką chętnie bym się wbiła : )
Ciekawy krój.
bardzo ładna, uwielbiam kloszowane spódnice.
Śliczna!!
Krój bardzo bardzo ładny! A wykończenie… jeeejku, idealne!
…och, cudowny krój, szkoda że nie mam figury aby takie ślicznotki szyć i nosić
Świetna kiecka :) A wykończenie – mucha nie siada :))) Akurat przy takim fasonie estetyczne podłożenie jest bardzo ważne, bo lewa strona tyłu jest widoczna.
Czyżbyś już poczuła jesień? :P
niestety poczułam a dziś to już w ogóle – pada i pada… ale dopóki nie ma śniegu to nic nie mówię :).
Bardzo mi się podoba, ładny krój!
Śliczna spódnica, sama bym taką z chęcią przygarnęła ;)
Bardzo fajna spódnica i przez skrócenie przodu jest jeszcze bardziej oryginalna :-)
wczoraj wpadłam na pomysł uszycia pierwszy raz w życiu czegokolwiek i padło na spódnicę z koła. Nie mam maszyny do szycia, ale jako, że moja najbliższa ciocia jest krawcową to mi pożyczyła jedną. Zanim zabrałam się za ogarnięcie jak się jej używa, jak uszyć cokolwiek okazało się że maszyna się zepsuła i tak się skończyła moja przygoda z szyciem. Ale nie poddam się i pójdę po inną maszynę i spróbuję kiedyś uszyć coś podobnego, bo ta spódnica jest idealna! Gratuluje umiejętności :)
Szycie to super hobby więc załatw sobie maszynę jak najszybciej I DO ROBOTY :)
Be-a-u-ti-ful! :)
Na prawdę piękna! mam nadzieję, że ja też kiedyś będę potrafiła ta szyć ;-)
Spódnica wygląda fantastycznie. Nigdy nie byłam przekonana do takich spódnic krótszych z przodu, dłuższych z tyłu – ta mi się podoba, widać muszę zrewidować moje opnie :-)
tą też bym mogła mieć ale wolę taka militarną – co ty na to?
Wpadniesz do mnie to pogadamy. Mam nowe materiały :) tylko mnie nie wydaj przed S hehehe.
Piękna! po obejrzeniu Twoich prac ciężko jest coś w sklepie kupić, bo nic mi się już nie podoba:)
Mi często się coś podoba :) ale jak potrafię uszyć sama to nie kupuję.
Taki sposób na asymentryczna spódnicę to mi się podiba :) i bluzka jest REWELACYJNA! :)