Tagi
dobry overlock, domowy overlock, Gritzner 788 opinie, Gritzner 788 recenzja, jaki overlock kupic, jaki overlock wybrać, janome 744d recenzja, JUKI MO-1000 recenzja, Juki MO-654DE recenzja, Merrylock 689 opinie, Merrylock 689 recenzja, Merrylock 740DSA recenzja, Singer 14SH754 recenzja, szycie na overlocku, Łucznik Ultralock recenzja
Polish: Przeczytałam setki recenzji różnych overlocków, które często sobie przeczyły i doszłam do wniosku, że aby kupić dobry overlock trzeba go najpierw wypróbować w realu, a nie bazować jedynie na opiniach z internetu. Jako że mieszkam w mieście, w którym nie ma żadnych dystrybutorów maszyn z salonami wystawowymi musiałam się nieźle nagimnastykować i popisać inwencją twórczą żeby dokonać prób i wyboru ale sami wiecie – chcieć to móc!
Oto porównanie 8 overlocków, na których osobiście szyłam. Maszyny testowałam z moją przyjaciółką Martą, która również chciała kupić własnego overa, dzięki czemu od razu mogłyśmy przedyskutować nasze spostrzeżenia i wątpliwości. Overlocki w moim zestawieniu przedstawione są w kolejności od najdroższego do najtańszego.
Mój test polegał na wypróbowaniu różnych ściegów na specjalnie przygotowanym zestawie materiałów zawierającym:
– tkaniny cienkie: podszewka, woal, jedwab, cienki dżersej T-shirtowy, tiul strukturalny
– tkaniny o średniej grubości: różne dzianiny (T-shirtowe, dresówki, ubraniowe, ściągacze), elastyczne i nieelastyczne miksy odzieżowe
– tkaniny grube: płótno lniane, zwarta wełna parzona, gruby twardy dżins.
Skupiałam się na próbach ściegu obrzucającego 4-nitkowego i 3-nitkowego oraz ściegu rolującego ponieważ te trzy ściegi są najbardziej potrzebne do szycia ubrań, w czym niejako się specjalizuję.
Juki MO-1000
cena: od 2900zł
opis parametrów technicznych -> KLIK
warunki testowania: 3 miesiące użytkowania w domu, moja recenzja tego overlocka -> KLIK
PLUSY:
– cichy
– dużo kombinacji ściegów
– dziecinnie proste nawlekanie (pneumatyczne)
– łatwa regulacja i użytkowanie
– dobra polska instrukcja
– pojemnik na ścinki
– ładne ściegi na cienkich i grubych tkaninach ale nie przeszył 4 warstw grubego dżinsu!
MINUSY:
– cena
– tępy obcinacz nitek
– brak wolnego ramienia
– ponoć w mechanizmie samonawlekającym zostają kłaczki od zasysanych nici i po czasie mechanizm się zapycha (porada pana mechanika od maszyn)
MERRYLOCK 689 COVERLOCK
cena: od 1799zł
opis parametrów technicznych -> KLIK
warunki testowania: maszyna należy mojej koleżanki Celiny – wykonałam próbę różnych ściegów na „testowym zestawie tkanin”
PLUSY:
– coverlock i overlock w jednym
– mnóstwo ściegów – 19 kombinacji, w tym ścieg drabinkowy
– kiedy już się opanuje jego regulację i użytkowanie maszyna daje mnóstwo możliwości i ma świetne opinie w internecie, w tym od osób szyjących zawodowo
– pojemnik na ścinki
MINUSY:
– polska instrukcja jest FATALNA, z obrazkami niepasującymi do rzeczywistości
– trudny w nawlekaniu i w regulacji (czemu nie pomaga w/w beznadziejna instrukcja)
– skomplikowany w obsłudze – absolutnie nie dla osób początkujących
– hałasuje (głośniejszy z testowanych był tylko Singer)
– brak wolnego ramienia
– mało miejsca pod stopką w pozycji maksymalnego uniesienia
– podczas 2 godzin testowania nie udało się nam (3 początkującym adeptkom overlockowym) uzyskać ani jednego idealnego ściegu + oczywiście nie przeszył 4 warstw grubego dżinsu
JANOME ML 744D
cena: od 1599zł
opis parametrów technicznych -> KLIK
warunki testowania: 2 tygodnie użytkowania w domu, moja recenzja tego overlocka -> KLIK. Od 3 kwietnia 2015 posiadam go na własność w domu i na nim wykańczam moje ubrania.
PLUSY:
– wolne ramię
– łatwe nawlekanie
– łatwa regulacja i użytkowanie
– czytelna instrukcja
– pojemnik na ścinki
– dużo miejsca pod stopką
– ładne ściegi na cienkich i grubych tkaninach – przeszył 4 warstwy grubego dżinsu!
– 3 lata gwarancji
– no i wiadomo – to Janome <3
MINUSY:
– trzeba pilnować odcinanej strużyny materiału bo czasami nóż ją zadziera i skrawek wplątuje się pomiędzy nitki ściegu
JUKI MO-654 DE
cena: od 1530zł
opis parametrów technicznych -> KLIK
warunki testowania: próba różnych ściegów na „testowym zestawie tkanin” + konsultacje z mechanikiem
PLUSY:
– cichy
– łatwy w nawlekaniu i regulacji
– ładne ściegi na cienkich i grubych tkaninach – przeszył 4 warstwy grubego dżinsu!
– wg pana mechanika od maszyn – bezawaryjny model
MINUSY:
– brak wolnego ramienia
– brak pojemnika na ścinki
GRITZNER 788
cena: od 1234zł
opis parametrów technicznych -> KLIK
warunki testowania: próba różnych ściegów na „testowym zestawie tkanin” + konsultacje z mechanikiem
moja recenzja tego overlocka napisana pół roku po zakupie -> KLIK
PLUSY:
– wolne ramię
– w miarę cichy
– łatwy w nawlekaniu i regulacji
– ładne ściegi na cienkich i grubych tkaninach – przeszył 4 warstwy grubego dżinsu!
– wg pana mechanika od maszyn – bezawaryjny model
– rewelacyjne opinie na niemieckim Amazonie
MINUSY:
– mały pojemnik na ścinki, który stawiamy obok maszyny i w trakcie szycia przesuwa się po stole = ścinki fruwają wszędzie, robi się bałagan,
– fatalna polska instrukcja z mało czytelnymi obrazkami
– brak obcinacza na obudowie
– trzeba pilnować odcinanej strużyny materiału bo czasami nóż ją zadziera i skrawek wplątuje się pomiędzy nitki ściegu
MERRYLOCK 740DSA
cena: od 929zł
opis parametrów technicznych -> KLIK
warunki testowania: próba różnych ściegów na „testowym zestawie tkanin” + konsultacje z mechanikiem
PLUSY:
– cichy
– łatwy w nawlekaniu i regulacji
– ładne ściegi na cienkich i grubych tkaninach – przeszył 4 warstwy grubego dżinsu!
– wg pana mechanika od maszyn – bezawaryjny model
MINUSY:
– brak wolnego ramienia
– mały pojemnik na ścinki
– brak jakichkolwiek opinii w internecie
– trudno dostępny – tylko w 1 sklepie internetowym, Ceneo w ogóle go nie listuje
SINGER 14SH754
cena: od 888zł (a w Lidlu bywał do kupienia w ofercie specjalnej za 450zł)
opis parametrów technicznych -> KLIK
warunki testowania: maszyna należy mojej przyjaciółki GR – wykonałam próbę różnych ściegów na „testowym zestawie tkanin”
PLUSY:
– cena w Lidlu :)
– łatwy w nawlekaniu i obsłudze
– malutki i lekki
MINUSY:
– brak pojemnika na ścinki
– hałasuje (najgłośniejszy z testowanych)
– wolno szyje
– nie nadaje się do grubych ani do cienkich tkanin ale ładnie obszywa różne dzianiny i tkaniny odzieżowe o średniej grubości
ŁUCZNIK ULTRALOCK – STARA WERSJA SPRZED 11 LAT
cena: kiedyś kosztował ok 1000zł, dziś do kupienia jedynie używane egzemplarze na Allegro i tablica.pl
opis parametrów technicznych w skrócie: overlock 2-3-4 nitkowy – 7 rodzajów ściegów obrzucających i rolujących, dyferencjał, możliwość dezaktywacji noża,
warunki testowania: maszyna należy mojej przyjaciółki GG – wykonałam próbę różnych ściegów na „testowym zestawie tkanin”
PLUSY:
– bardzo cichy
– łatwy w regulacji i użytkowaniu (głównie dlatego, że to bardzo prosty model)
– nóż ostry jak brzytwa
– wolne ramię
– pojemnik na ścinki
MINUSY:
– mało ściegów
– JUŻ GO NIE PRODUKUJĄ :( a jego nowa wersja czyli Łucznik UltraLock 720D-4 to niestety tani plastik made in China, który ze starym overem ma jedynie wspólną nazwę. Nowa wersja 720D-4 ma słabe opinie w internecie.
PODSUMOWANIE
Wybierając overlocka najbardziej zależało mi na 3 rzeczach rzeczach:
– ma być łatwy w regulacji
– ma się nie psuć
– ma mieć wolne ramię i pojemnik na ścinki.
Po wykonaniu testów byłam psychicznie nastawiona na zakup Janome ML 744D ale w lipcu 2014 nabyłam… Gritznera 788. Czemu? Wolałam wydać mniej na overlocka, a zaoszczędzoną kasę odłożyć na kupno nowej stebnówki. Szyłam na tym overlocku przez pół roku po czym… w kwietniu 2015 wymieniłam go na Janome 744D. A co takiego wybrała Marta? Cóż, moja przyjaciółka była początkowo napalona na Merrylocka 689 ale po testach jej (i moja) ekscytacja tym modelem opadła zupełnie i Marta od razu kupiła Janome ML 744D.
Dlaczego zmieniłam overlocka po pół roku? Kupując sprzęt chciałam zmieścić się w założonym budżecie. Gritzner 788 jest o 1/3 tańszy od Janome 744D (1100zł vs 1699zł). Tym, co zadecydowało o wymianie sprzętu, jest fakt, że na overze Janome jestem w stanie za każdym razem uzyskać idealne szwy, zero problemów z ustawianiem naprężenia (w instrukcji jest taka fajna tabelka pokazująca co jak podkręcić), ogromny komfort pracy. Szyjąc na overze Gritznera często potrzebowałam wielu prób i błędów aby dobrać optymalne ustawienia, beznadziejna instrukcja też mi tego nie ułatwiała, i niestety nie za każdym razem udawało mi się otrzymać w 100% idealny szew. Over Gritzner jest też bardziej toporny w pracy i hałasuje ciut bardziej od Janome. Nie zrozumcie mnie źle – over Gritznera jest całkiem niezły, ale over Janome jest lepszy i kropka.
PS. Jeśli posiadacie któregoś z w/w overlocków podzielcie się swoimi wrażeniami w komentarzach. Chętnie przeczytam co stali użytkownicy mają do powiedzenia na temat pracy z tymi modelami, a i inni czytelnicy poszukujący informacji o takim sprzęcie na tym skorzystają. Z góry dzięki!
***
English: I’m not even gonna lie that I’ll ever translate this post into English. It’s just too long! Sorry my darlings!
Super post! Dzięki za podzielenie się!!
3 dni kleciłam ten tekst – jestem wyczerpana :) ale ma nadzieję, że informacje zawarte w tym poście komuś się przydadzą.
no to ja zgapię i chyba też kupię Gritznera:) akurat u nas kosztuje 269eu:). Napisali,że szyje tak szybko jak Janome, czyli bis zu 1300 Stiche in der Minute :)
Pozdrawiam i dziękuję za recenzję:)
Tylko żeby potem nie było na mnie! Moze poczekaj aż na nim poszyję z miesiąc i napisze jakąś recenzję :).
ok, mąż mnie powstrzymał=czekam:D ale nie wiem czy długo wytrzymam, bo szyć się chce:) a mój silvercrest lidlowski nie daje rady większym wyzwaniom… :(a tyle tkanin czeka…chociaż przeszło mi przez myśl coś koputerowego z dodatkowymi stopkami..hymmmm.Mam dylemat
IMHO stopki nie są do niczego potrzebne. Ile razy w życiu będziesz naszywać koraliki overlockiem? No ile? :)
Ostrzegam też przed okropną instrukcją do Gritznera. Jeśli nie znasz się na maszynach i nie masz pod ręką nikogo obeznanego w pracy overem to może być ciężko.
witam:) ja również jakoś na podstawie Twojego porównania zapałałam chęcią posiadania Grintzera. Jestem początkująca, jak narazie to owerlocki oglądałam tylko na fotkach w necie, szyję na maszynie od 2 lat. Intrukcję polską dostałam na cd w pdf, w tym czasie jak się drukowała… nawlokłam go wg obrazków pod klapką i ustawiłam wg obrazków w niemieckiej instrukcji (znam trochę niemiecki). Szyje i jestem zachwycona. Jedno co mnie zaskoczyło to jego tempo szycia. Moja Elna 2300 to szyje tempem jakim chcę i jak naciskam na pedał, a ten owerlok wali jak torpeda. Jedno pytanie mam: Czy Ty nim tylko obrzucasz zapasy – bo to jak ustawiłam się do tego nadaje czy też zszywasz również dzianiny? bo wtedy musiałabym go ustawić chyba jeszcze ciaśniej. A zamawiałam w sklepie internetowym Wiking Serwis – bezproblemowy kontakt, do serwisu mam 15 km (super!) bo jest w sąsiedniej miejscowości jak by co. Największy problem miałam z kurierem DPD, A tak to mam go od kilku dni i szyje, myślałam że będę do tego dochodziła długo:) Bardzo proszę Cię o odpowiedź na moje pytanie j,w, niestety nie mam kogo zapytać:). wiem, pisałaś że nie dla początkujących i w ogóle:) ale jakoś tak…poczułam chęć sprawdzenia się i poszłooo. A zależało mi też żeby raz wydać na bardzo porządny owerlock już na lata.
„Czy Ty nim tylko obrzucasz zapasy – bo to jak ustawiłam się do tego nadaje czy też zszywasz również dzianiny?” – dzianiny zszywam od razu overlockiem, zwykłe tkaniny zazwyczaj zszywam na stebnówce i overem obrzucam zapasy. Uważam, że tak uszyte ubrania wyglądają bardziej profesjonalnie plus dają możliwość lekkiego poszerzenia ubrania w przyszłości właśnie o te zapasy na szwach. Gdy zszywa się ciuchy od razu na overze to powiększyć się już ich nie da, no chyba że dodając jakieś wstawki, kliny, itp, ale to mnóstwo roboty.
dzięki za informację – masz rację. Ja po prostu mam małe doświadczenie a nie mam kogo zapytać.
Singer ma wolne ramię, gwoli sprostowania :)
Oraz kosztowal 599zl w lidlu ( a nie 450 ). No i nie mam faktycznego porownania, bo szyje tylko na nim ale w instrukcji podaja ze szyje z predkoscia 1300 sciegow na minute. Ostatnio obrzucalam nim jeans i cienka, strzepiaca sie, wredna zaslone :) i bylo bez zarzutu. Na pewno sa owerloki duzo lepsze, ale ten jest OK a wypada wyjatkowo slabo w tym zestawieniu :( Jednakze jest ono FANTASTYCZNE, gdybym miala wiecej kasy na pewno skorzystalabym z tych rad. Caly krawiecki internet bedzie Ci wdzieczny :)
Marta były Lidle ze specjalną promocją wiosną (np na ul Witkiewicza w Szczecinie) i wtedy ten over kosztował 449zł. Gosia ma paragon jeśli chcesz dowodu :)
A co do szycia z prędkością 1300 obrotów/min… w to nie wierzę. Niektóre strony podają taką informację ale IMHO to nieprawda. Szyłam na różnych i mam porównanie.
a czy maszyna overlock z lidla ma mozliwosc odcinanaia brzegó tkaniny po obzuceniu od razu
Skoro to overlock to musi mieć taką możliwość bo na tym polega istota działania overów. Od razu dodam – na overlocku Silver Crest nigdy nie szyłam, a opinie w necie są mieszane.
a ja jestem początkująca tzn ze kazdy overlock ma taka mozliwosc ze obetnie nadmiar aaa to juz rozmiem bo taka bym chciala kupic, uzywana w rozsadnej cenie bo zaczynam nauke i co z tego wyjdzie zobaczymy ;) dzieki za ospowiedz
Katya! Masz rację – dzięki! Już poprawiłam w opisie. Ale dodam, że szyłyśmy na nim we 3 i żadna z nas się nie kapnęła. Gosia ma go w domu ze 2 miesiące i szyje na nim i też nie zauważyła tego drobnego szczegółu :).
Hmm, Janome 744D ma czytelna instrukcję? Przecież to skserowane kartki A4, z błędami w tłumaczeniu, na jednej stronie są nieczytelne ilustracje a dopiero na drugiej jest tekst. Mam tego owerloka i zadowolona zbytnio nie jestem, nie dośc, że głośny, to jeszcze potrafi w trakcie szycia rozregulować naprężenie nici i ścieg sie psuje – nie wiem czy trafił mi sie bubel, czy wszystkie tak mają :(
Jezu gdzieś ty kupiła takiego zdezelowanego overa Janome? Może wyślij go do serwisu jeśli jest jeszcze na gwarancji i niech ci go wyregulują.
U mnie (i u moich koleżanek Pauli i u Hani, które szyją na nim na co dzień) nic się nie rozregulowuje w trakcie użytkowania, a naprężenie nici bardzo łatwo dopasować na wyczucie.
A co do instrukcji – w pudełku są 2 książeczki: jedna po polsku, druga po angielsku. Żadne ksero. A na youtubie jest dużo filmików.
Dokładnie, zgadzam się. Kupiłam sobie w tą sobotę Janome 744D (za namową LRT i pana Jacka ze sklepu Dousa we Wrocławiu – polecam!). Uszyłam 2 kiecki i 2 bluzki i jestem bardzo zadowolona. Szyje bardzo ładnie, szyłam już szyfon i pięknie to wygląda, nic się nie rozregulowało. Stopka bardzo dobrze trzyma, wszywałam naciągniętą szeroką gumę i nic nie próbowało uciekać ;). Ciężkich tkanin jeszcze nie szyłam.. Instrukcja jest czytelna w osobnej książeczce po polsku i osobnej po angielsku. Co do minusów: nie ma pokrowca. No i dodatkowo między pojemnikiem na ścinki a maszyną jest szparka, ale niestety ścinki zawsze znajdą drogę by w nią wpaść.
Szyłam też na Juki mo654de (uszyłam na niej parę sztuk odzieży u Oli, która mnie uczyła) i muszę przyznać, że jest trochę cichsza, szyje jak złoto, ale brak pojemnika na ścinki bywa irytujący. ściągacz w rękawie udało mi się bez problemu wszyć bez wolnego ramienia, więc to jestem w stanie przeżyć, tym bardziej, że wolne ramię w Janome 744 jest na tyle szerokie, że i tak bym tego ściągacza nie wszyła przy jego pomocy.
Szyłam, a raczej próbowałam szyć, na SilverCrescie z Lidla, osobiście to uważam za porażkę. Zamiast szyć tylko mnie zirytowała, ale za to zmotywowała mnie (a raczej mojego męża, który nie wytrzymał chyba tych jęków podczas prób szycia SC) do kupna nowego, dobrego owera. i tak jestem szczęśliwą posiadaczkę Janomki :) <3
PS. Dziękuję LRT za rady i podzielenie się doświadczeniami, ciekawa jestem tej Twojej nowej maszyny, bo nawet o tej firmie nie słyszałam. Czekam na opnię i nowe uszytki :) No i czekam też na tą stebnówkę, co kawę parzy i komary łapie :D pozdrawiam!
Dorota – cieszę się, że i u Ciebie Janome się sprawdza! Powodzenia w szyciu :*
Oj, narobiłaś mi ochoty. Tylko gdzie to wszystko ustawić, ja nie mam kącika szyciowego…
Ja szyję w kuchni, a maszyny chowam do szafy :)
Ja mam Singera, kupionego w Lidlu za 599 zł. Oprócz niego szyłam tylko na starej Arce Radom i dla mnie szycie i nawlekanie nici jest o niebo lepsze i łatwiejsze. Na innych nigdy nie szyłam, więc nie mam porównania co do prędkości, czy jakości ściegów. Fakt – niska cena sprawiła, że to na niego się zdecydowałam (a była to spontaniczna decyzja) i nie żałuję. Szyję tylko na swoje własne potrzeby, czasem tylko dla kogoś, od mojego overa wiele nie wymagam no i póki co jestem bardzo zadowolona. Trochę szkoda, że w rankingu wyszedł najgorzej :)
Może trafił się nam jakiś słaby egzemplarz? W końcu to była promocja promocji więc maszyna wiele razy była przewożona pomiędzy magazynami i sklepami …
A co do Arki – Arka Radom to zło. Kolejna polska nazwa sprzedana Chińczykom, którzy pod tym szyldem produkują badziew nieziemski. A kiedyś to ponoć były całkiem niezłe maszyny…
ja mam pytanie, bo pisze Pani że szyła na Arce radom chciałam zapytać o regulację ściegu w tej maszynie a konkretnie jego szerokości(chciałam go poszerzyć), według instrukcji wystarczy wyregulować dolny nóż i języczek stopki. Czy robiła Pani to w arce?? Ja obawiam się że przestawiając tylko dolny nóż górny może się złamać czy coś w tym stylu :( Proszę o rade.
Szyłam na tanioskiej stebnówce Arki Radom (recenzja jest na blogu: https://longredthread.wordpress.com/2010/03/18/maszyna-do-szycia-arka-radom-653-recenzja/ )
Nie szyłam na overze tej firmy. Nie umiem niestety odpowiedzieć na Twoje pytania.
Nieźle się napraszałaś przy tym poście :) A ja utwierdziłam się w przekonaniu że muszę kupić Janome 744D i już nie mogę się doczekać. Chciałabym też zmienić moją starą stębnówkę Arke Radom 888, która o ile dla początkującej była super teraz coraz częściej mnie wkurza…
„Nieźle się napracowałaś” miało być ale mi korektor coś nabroił
Słodki Jezu, Viola! Ty na Arce zasuwasz? Zmień koniecznie a poczujesz ulgę i wtedy dopiero zaczniesz szyć… może suknie wieczorowe? Bo dzienne kiecki masz opanowane level master :)
Chyba zaraz ją wyrzucę przez okno a ponoć cierpliwa jestem. Szyję właśnie sukienkę dla koleżanki, typ weselny, jedwabista satyna, miało być prosto, sama doradziłam wykrój (a w zasadzie wybrałam) a idzie mi jak po grudzie – a to mi ściąga i marszczy tkaninę, a to transporter jej nie przesuwa, ciągle coś pruję i zszywam na nowo… gdybym szyła dla siebie to już bym tym walnęła. Maszyna się sypie, przecież rok temu szyłam dużo satyn i jakoś szło… Muszę jakoś wytrzymać jeszcze trochę, jeszcze tyko trochę :)
Cóż… satyna to ZŁO! A taka maszyna na pewno nie pomaga w jej szyciu. Stay strong, sew straight!
Świetny post :) Jam mam Janome ML 744D i jestem z niego zadowolona. Choć jest ciut głośny to i tak go bardzo lubię ;)
Moje <3 należy do Janome :) więc pozdrawiam Cię serdecznie!
jestem bliska zakupy Janome, myślałam, ze utwierdze się w przekonaniu, że to dobry wybór ale teraz to już sama nie wiem! o GRITZNER’ze. nie słyszałam wcześniej, ale po Twojej recenzji wywnioskowałam, ze obie maszyny chyba, w zasadzie niczym się nie różnią… no! prócz ceną! szukałam jej w internecie i zastanawiam się jeszcze ile ściegów i jakie rodzaje ma ten Gritzner? bo nigdzie nie umiem tego znaleźć, a jedynie co to przeczytałam, ze ma ścieg rolujący… a to chyba za mało.
Gritzner jako maszyna – całkiem spoko. Ale polska instrukcja… boże jaka masakra! Dzisiaj się przez nią przebiłam – wygląda jakby ktoś wyciągnął zszywki z książeczki, a następnie zeskanował jak leci i nagrał na płytę CD. 2 godziny rozcinałam strony w pdfie i układałam po kolei, na niektórych nie było numerów, chaos.
a jak ze ściegami? ile ich jest? i jakie są to ściegi???
Z wyżej opisanej beznadziejnej instrukcji wywnioskowałam iż Gritzner oferuje następujące kombinacje ściegowe:
– 3-nitkowy overlockowy
– 4-nitkowy overlockowy
– 4-nitkowy overlockowy elastyczny
– 3-nitkowy płaski
– 3-nitkowy rolujący
– 3 nitkowy rolujący brzegowy
– overlockowy wąski
Pomiędzy tymi 3 ostatnimi jest różnica opisana w tabeli w instrukcji ale na razie nie pytajcie mnie o szczegóły :)
Na razie szyję wyłącznie overlockowym 4-nitkowym.
a jak z igłami? nie ma problemu z kupnem?
Igły zwykłe półpłaskie więc nie ma problemu.
wszyyyyystko już wiem! dziękuje!:)
Ja mam od kilku miesięcy Janome 744D i jestem bardzo zadowolona. I też dziwi mnie post o kiepskiej instrukcji – ja nie mam żadnych kserówek A4, tylko książeczkę po polsku, formatem zbliżoną do zeszytu szkolnego. Obsługi uczyłam się z niej właśnie, a wcześniej nie miałam żadnego overlocka.
Fakt, do cichych nie należy, ale nad nami mieszka pani, która chałupniczo szyje wózki na przemysłowej maszynie (w mieszkaniu w bloku!!!), więc janome to pikuś!
Wolne ramię to jeden z największych plusów tej maszyny. Uważam, że system nawlekania nici też jest bardzo czytelny i łatwo to idzie. U mnie w większości przypadków wystarczy odciąć poprzednie nici, dowiązać nowe, podnieść stopkę oraz przy tych talerzykach, przez które idą nici do igieł, zmniejszyć naprężenie do minimum. Naciskam pedał, maszyna chwilę pracuje, ja ciągnę delikatnie nici za stopką i po kilku sekundach mam już wszystko przewleczone. Czasem pętelka nie chce przejść przez igłę, ale to akurat nie jest problem, bo nawlekanie igły to moment.
Ustawienie naprężenia też jakoś mi nie sprawia kłopotu. Po prostu, żeby ją wyczuć, najpierw robiłam próby na czterech różnych kolorach nici. No niestety, sama maszyna się nie ustawi, co zmiana tkaniny/dzianiny, trzeba zrobić próbę i dopasować wszystko. Ale nigdy w trakcie mi się nie rozregulowywała.
Prawdą jest też, że czasem zawinie strużynkę materiału i wszyje ją w ścieg, ale to się zdarza rzadko, mi może ze dwa-trzy razy tak się zadziało, a i tak nie popsuło efektu.
Ja go lubię. Także za to, że jest po prostu ładny :-D
Aha, jeszcze jedno. Gdy na początku miałam wątpliwości, czy aby nie jest za głośny, zadzwoniłam do dystrybutora (ja kupowałam w Poznaniu w Eti). Pan mi powiedział, że przede wszystkim to overlock trzeba często czyścić i znacznie częściej, niż zwykłą maszynę – smarować! Bo to ma duży wpływ na jej pracę. Polecił mi smarowanie nawet raz w tyg., a jeśli często i dużo szyję, to po 8-10 godzinach pracy. A jeśli to mnie nie uspokoi i nadal będę miała wątpliwości, to mam do nich dzwonić znów, oni wezmą maszynę i sprawdzą, bo może np. coś jest źle dokręcone, coś trzeba ustawić itp. Ale obyło się bez tego, maszyna pracuje bez zarzutu, a moje niepokoje o głośność chyba spowodowane były tym, że moja janomka wieloczynnościowa po prostu pracuje mega cicho :-D
Ja jestem zadowolona i na Twoją recenzję czekałam z niecierpliwością, żeby zobaczyć, czy moje wrażenia się powielą. Szkoda, że nie było posta wcześniej, ale jakoś dałam radę i chyba dobrze wybrałam :-) Teraz polecam Twój blog koleżankom, które są przed tą ważną decyzją. Polskie szyjące są Ci wdzięczne ;-)
Kasia :) wielkie dzięki za tak wyczerpującą wypowiedź i cenne uwagi.
Z tym smarowaniem i czyszczeniem to musi być prawda bo słyszałam o tym z kilku bardzo wiarygodnych źródeł i mam tu na myśli osoby, KTÓRE SIĘ ZNAJĄ, a nie anonimowe komentarze z internetu.
Polecam się ;-) I dzięki za koment do szarej sukienki z dzianiny na burdzie :-D Mam nadzieję, że po wakacjach, jak przewalą się inne sprawy, dołączę do blogosfery szyciowej, bo aż mnie rozpiera, żeby tak się stało. Post mój długi był, bo ja tak mam: piszę szybko, a jestem gadułą, więc… ;-)
Kasia – KONIECZNIE! Bo super szyjesz i będę zaglądać na Twojego blogaska. :)
ja mam tego singera z Lidla, jestem bardzo zadowolona, do tej pory nie zawiódł mnie ani razu, a szyłam na nim i grube tkaniny i super cienkie, to jak szyje maszyna zależy głównie od tego jakie ustawienie zastosuję, czasami po kilku próbach wychodzi jak potrzeba, generalnie to czego mi w niej brakuje, choć nie jakoś strasznie to brak pojemnika na ścinki, poza tym moim zdaniem poza firmą i ew prędkościami nie różni się jakoś znacznie do maszyn z wyższej półki, które miałam możliwość testować, jak kupowałam overlocka sama rozważałam zakup tego Gritznera, ale zwyciężyła cena i wybrałam Singera. Nie szyję na sprzedaż tylko dla siebie, więc kryteria wyboru były dla mnie oczywiste głównie koszt. Singer to przecież renomowana firma, jakby nie patrzeć marka ma tych 160 lat ;) ja tam jestem zadowolona i na moje potrzeby jej parametry są oK
Ten Singer nie jest taki zły. Po prostu szyłam na lepszych overach i moje oczekiwania były wysokie :).
moje też, ale mam wrażenie, że poza konkretnymi detalami te maszyny nie różni wiele ;) W każdym razie lepiej jednak mieć overa, jakiegokolwiek ;) To ogromna pomoc i wygoda ;) Patrząc na Twoje maszynowe czary nie dziwię się, że wybrałaś to co wybrałaś ;)
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że lepiej mieć jakiegokolwiek overa niż żadnego. Jeśli mamy się wkurzać i frustrować to szkoda kasy i nerwów – szycie ma nas relaksować, no nie? :)
Ale obiema rekami podpisze się pod stwierdzeniem, że lepszy prostszy model przyjazny w obsłudze niż cudo techniki, którego wszystkich możliwości i tak nigdy w życiu nie wykorzystamy.
Ja mam Janome 744D. Faktycznie trzeba uważać na ten skrawek. Ja już kilka razy podenerwowałam się z tego powodu. A poza tym jest ok. Szyje wszystko z taką łatwością :)
Tak! Trzeba pilnować skrawka :).
Recenzja bardzo fajna i potrzebna! Ja dopóki porządnie nie opanuję podstaw, nie mam co myśleć o overlocku. Także na razie dziubię na mojej Silverce, którą bardzo polubiłam, no i gdyby nie Twoja recenzja i dodatkowe ziliony opinii sprawdzonych, pewnie bym się na nią nie zdecydowała. Dodam, że Twój blog był pierwszym, którego przeczytałam zaczynając swoją przygodę z szyciem i to ty i Twoje posty i piękne rzeczy zmotywowały mnie do tego, żeby spróbować!
Jestem Ci wdzięczna i dziękuję:D
<3
Silver Crest to b porządna maszyna :)
Bardzo mi miło, że moja pisanina komuś się przydaje i zachęca ludzi do szycia – w końcu po to jest blog.
to ja się dołączę do powyższej opinii, też dzięki Tobie kupiłam Silver..i na początek super się sprawdziła, ale teraz potrzebuję czegoś więcej… Pozdrawiam i dziękuję oczywiście za wszelkie rady)
Silver Crest powinien mi odpalać jakąś prowizję albo co :). Miałabym na nowe szmaty… just sayin’ :)
Razem z Martą zrobiłyście owerlokowy doktorat! A mnie merrylock powinien chyba wynająć na pośredniczkę sprzedaży! Już nigdy nie znaleźliby kupca! Ps. Przebrnęłam przez instrukcję, jestem mistrzem!
Celina! Never give up, never surrender :).
Ja mam Janomke 744 i jestem bardzo zadowolona. Dla mnie nie jest głośna, bo wcześniej miałam Slivercresta z Lidla i to dopiero był czołg :) Jedyna moja uwaga to fatalna instrukcja po Polsku.
Instrukcja do Janome 744 jest całkiem niezła w porównaniu do manuali od Merylocka 689 albo mojego Gritznera…
witam, dziś dotarł do mnie używany gritzner 788, niestety bez instrukcji bo Pan zgubil:(( czy jest szansa żeby od którejs z was skserować??? kompletnie nie mam pojęcia co do czego :((((
Jeśli mieszkasz w Szczecinie to zapraszam do mnie.
o losie :( w warszawie
a to peszek :(
Jak się ma overlock po pierwszych próbach? CHcę zamówić, ale chciałabym się przekonać, że wciąż jesteś zadowolona :)
Ok :) recenzja wkrótce na blogu.
u mnie porażka, gritzner kupiony w necie (używany) okazał się uszkodzony.. wczoraj odesłałam, serwisant mi poradzil go odeslac bo ciężko dokupić do niego części, sa drogie i nietypowe… :( chyba zdecyduje się na janome 744d albo toyote…. tylko z tego co piszecie janome jest glosny a ja mam male dzieci i szyje po nocach.. nie wiem jak toyoty ???!!!
Oj, to przykro mi. Ja już zamówiłam, ale nowy ze sklepu. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. :/ I zaczęłam się martwić. Long Red Thread – jak u Ciebie z nowym overlockiem? Mam nadzieję, że nie ma problemów.
jo-manh – co Ci się tak spieszy, co? Ja od tego ręce umywam. Over ok, instrukcja załamuje psychicznie.
Ania Pawlukiewicz – całe szczęście, że mogłaś go odesłać.
Over Janome wcale nie jest taki głośny, szyłam na głośniejszych.
Toyoty nie próbowałam ale nie cieszą się dobrymi opiniami w necie.
Witam, po kilku dniach uzytkowania Gritznera musze powiedzieć, ze jestem zadowolona. Poki co szylam tylko 4-nitkowym sciegiem, ale rozne materialy (gruba dresowke, zorzete, bawelne, satyne i srednio-sztywny tiul) i przy kazdym bardzo dobrze sie spisywal, przy niektorych konieczna byla lekka korekta naprezenia nici. Instrukcja polska rzeczywiscie średnio czytelna, ale czytam ja z niemiecka ksiazeczka i jej obrazkami i wszystko jest prostsze. Nawlekanie nici wyglada strasznie tylko z polska instrukcja, na niemieckich rysunkach wyglada banalnie i tak tez jest. Ogolnie maszyna ma automatyczny nawlekacz najtrudniejszej sciezki i trzeba tylko zahaczyc w jednym miejscu i przewlec nić przez dziurke reszte robi mechanizm – my tylko podnosimy i opuszczamy małą dźwignię. Póki co jestem szczęśliwa ;) LRT – przełam się i nawlecz nici :)
na razie szyję patchwork więc moment przewlekania overa odwlecze się w czasie :)
Oki, piszę po raz kolejny ale to dlatego że chcę pozbawić CIę (LRT) wszelkich wątpliwości. W weekend sporo szyłam i zmieniałam w Gritznerzie nici 6 razy!!! Zmienia się je ekspresowo i banalnie łatwo – najbardziej problematyczna nić ma automatyczne rozwiązania w miejscu newralgicznym. Naprawdę nie ma co rezygnować z kupna tego overlocka tylko przez mało czytelną instrukcję. W połączeniu z Niemiecką oryginalną instrukcją załączoną do maszyny – bez problmeu możńa wszystko ustawić, Instrukcja opisuje tylko źle kolory naprężaczy nici, ale to moża sobie łatwo wydedukowaćsamemu. Pozdrawiam i życzę mięłgo nawlekania :)
Ależ ja już przewlekłam nici :) w niedzielę. I dziś znowu muszę to zrobić. W sumie jestem zadowolona z tego overa, ale nie w euforii :).
A co z brotherem? Nikt nie wspomina a jest naprawdę dobry i prosty w obsłudze i ja na swojego mam 5 lat gwarancji (3 od producenta i dwa od sklepu… choć jestem prawie pewna ze nic mu do tego czasu nie będzie … tfu, tfu… Pisze pod postem ani, bo ja tez szyje po nocach i nikt sie jeszcze nie skarżył ;)
Nigdy nie szyłam więc się nie wypowiadam na temat Brotherów.
dzięki za info o tym janome.. chciałam dodac ze Pan Serwisant nie mowil ze Gritzner to zla marka, obejrzał maszyne, powiedział ze solidnie zrobiona, ma tylko nietypowe chwytacze i cos tam jeszcze… powiedział ze w warszawie jest tyko jeden serwis stad sa mega duże narzuty na części.. ale o samej maszynie nie powiedział zlego słowa.. ja po prostu zle trafiałam ale sprzedawca ostatecznie okazal się uczciwy wiec ok.
całe szczęscie :)
Witam
W niedługim czasie chcę w końcu kupić overlocka :-) wymarzonego.
I tak, nie jest to takie proste , gdyż jak wiadomo chciałabym taki aby się nie psuł i fajnie szył.Czytałam wszystkie wypowiedzi i trochę mi to pomogło przy wyborze.
Na zakup chce przeznaczyć do 1300 zł .Wacham się między Toyota SL3335 a Gritzner 788.
Czy overloki mają dodatkowe stopki , jak czytałam można zakupić z trzema dodatkowymi ale o Gritzner nic nie pisze.
Który wybrać :-(???
Toyoty nie znam, Gritznera mam i jest ok ale ma okropną instrukcję. Jeśli nigdy nie szyłas na overze i nie masz nikogo kto Ci dopomoże w razie problemów to odradzam zakup Gritznera.
Stopki – ja do gritznera dostałam zestaw 6 stopek gratis ale tak naprawdę nie są mi one do niczego potrzebne. No bo ile razy w życiu będę chciała naszywać koraliki overlockiem? Zapewne nigdy.
Udałam się dziś do sklepu w moim mieście (Gdynia), będącym jednocześnie serwisem maszyn i wszystkim innym w tym temacie. Prowadzony przez rodzinę od 65 lat. Pan Andrzej i jego żona, aktualnie obsługujący ten punkt, mają ok. 30-35 lat doświadczenia w branży. To typ sprzedawców, którzy sprzedają tylko to, co sami chcieliby kupić. Nie mają szerokiego asortymentu. Zapytałam, czy ściągną mi Gritznera. Nie ściągną, bo czuliby się tak, jakby mieli wziąć za niego odpowiedzialność. A nie wezmą. Pan Andrzej zabronił mi kupować Gritznera – „kiedyś to była marka jak Singer, dziś kupują różne sprzęty i sprzedają co się da pod tą marką – często po prostu dla firm jak Quelle czy niemieckich dyskontów”. Plus brak serwisu.
Bardzo bardzo polecają Toyotę.
Pani R. pokazała mi też, jak mało istotne jest wolne ramię.
Każdy mechanik ma swoje zdanie. I poleca to co sam sprzedaje. „Moj” mechanik tez jest ponoć mega uczciwy i nie naciąga, polecał Juki i Gritznera, a o Toyocie mówił ze to złom… Kupisz co będziesz chciała ale pamiętaj, ze to potem TY będziesz się męczyć ze złym sprzetem. Ja póki co jestem zadowolona z Gritznera ale NIE POLECAM GO z uwagi na beznadziejna instrukcje, która początkujące krawcowe przyprawi o załamanie nerwowe. Nie chce mieć Was na sumieniu. Amen.
Jeśli można wiedzieć, gdzie zakupić overloka z tyloma stopkami ? jest to gratis czy w komplecie ?
na allegro sprzedaż prowadzi sklep „Walter” z Radomia
wlasnie tak kupilam mojego overa
niektore sklepy daja je gratis, inne nie – poszukaj sklepow sprzedajcych te maszyne prze ceneo.pl albo nokaut.pl i porownaj oferty
Prowadze od paru lat kursy szycia (i prucia :)) i wiele z tych maszyn przewinelo sie juz przez moje rece. Janome, Singer i AEG sa u mnie zdecydowanie na czarnej liscie. Firma Gritzner zostala przejeta przez Pfaff w latach 50-tych, maszyny te sa produkowane w tych samych zakladach i na tych samych czesciach, sa jednak tansze i prostsze w budowie. Polecam z czystym sumieniem overlock Brother i Elna. Od 15 lat szyje (duzo!) na overlocku Privileg, ktory byl produkowany przez Brothera dla domu wysylkowego Quelle. Jestem calkowicie zadowolona, przez tyle lat funkcjonuje jak marzenie, nigdy nie mialam problemow, nawet nie musialam wymieniac jeszcze noza. Firma Elna pochodzi ze Szwajcarii, swietne, solidne maszyny. Gdyby cos sie z moim cudownym dzieckiem stalo (odpukac!!!), zdecydowalabym sie na najprostszy model z Elny.
Dzięki za komentarz! głos eksperta zawsze w cenie :)
Witam, LRT proszę o podpowiedź – czy w Gritznerze można szyć np. podwinięcie rękawku, ale nie przy samym brzegu tylko tak kawałek dalej, coś jak drabinka?
jesli chodzi ci o funkcję coverlocka to nie
Nie wiem czemu ale jak mi się zdaje fotografie ściegów dla testowanej maszyny MERRYLOCK 689 COVERLOCK są identyczne jak ściegi dla JUKI MO 50E ze strony techmaszu.
Bardzo wyczerpująca lektura samego posta i komentarzy:) Takich info szukałam.
Super post bardzo pomocny. Dziś SINGER 14SH754 w Lidlu za 349zł (Szczecin ul Szosa Stargardzka) zdecydowałam się na niego ze względu na cenę ;) chyba wystarczy na domowe prace od czasu do czasu?
ciężko ocenić. szyłam na nim raz przez 2 godziny: https://longredthread.wordpress.com/2014/07/29/jaki-overlock-kupic-czyli-porownanie-overlockow-domowych-janome-744d-juki-mo-1000-juki-mo-654de-merrylock-689-merrylock-740dsa-singer-14sh754-gritzner-788-lucznik-ultralock/
Szyję na merrylocku 740, instrukcja obsługi kolorowa i czytelna, chociaz te skserowane kartki były nieczytelne, ale w środku maszyny jest pokazane jak nawlekać. Dobrze szyje średniej grubości tkaniny. Raz w roku musi być regulowany i oliwiony i brak wolnego ramienia jest pewnym kłopotem. Ja niestety o swojego ostatnio nie dbałam u mechanika nie był 3 lata, więc nie dziwię się, ze się zbuntował. Model bezawaryjny. Do domowego szycia świetnie się nadaje i obrzucanie rekawów też można wykonać, ale wolne ramie jest ułatwieniem. Mozna na nim nie tylko obrzucać również rolować. Ja byłam zadowolona. Przed świetami jeszcze go oddam do czyszczenia i wymienie nóż. Ja aktualnie poszukuję przemysłowego, więc tego chyba sprzedam, bo do zawodowego szycia się nie nadaje, ale do domowego spokojnie moge polecić.
Witam, jak pani sie szyje na tym Gritzner i czy jest dodatkowy ścieg mieriezka
W poście opisuję dosyć dokładnie jak mi się na nim szyje.
Mereżki brak. Słowo „mereżka” (bo to chyba o nie chodziło) nie pojawia się w instrukcji Gritznera ani razu – sprawdziłam Cmd+F w pdf-ie.
A ja mam pytanie do Pań expertek – potrzebuje overloka do obszywania niewielkich (10-15cm) kawałków sztuvcznego futra (włos od1cm do 5cm) Krawędzie są cięte laserowo ale chcąc aby to jakoś wygladało cvhciałbbym wykończyc krawędzie i chyba obvverlok to jedyne wyjście? ale jak sie sprfawdzi?
dzieki z gory
osobiście? nie mam pojęcia :(
Witam, jakiś czas temu natknęłam się na ten artykuł, oczywiście przypadkiem, i bardzo się ucieszyłam, gdyż właśnie mam zamiar kupić sobie upragnionego overlocka. Mocno się Pani napracowała pisząc ten post, ale był bardzo przydatny, sądzę że nie tylko dla mnie, trudno znaleźć porządne opinie.
wybór padł na ten co i Pani kupiła, tylko kwestia wybrania się do sklepu,bo siostrę do dziecka muszę ”zatrudnić”
Myślę jeszcze o założeniu bloga ale nie wiem czy podołam…
Pozdrawiam i dziękuję
Zapomniałam dodać jeszcze że podoba mnie się blog i to co na nim powstaje, będę częściej TU zaglądać:)
Dziękuję serdecznie i mam nadzieję, że będziesz zadowolona z overlocka.
Witam serdecznie.Nie mam maszyny do szycia .Jestem na etapie jej wybierania.Chciałabym się nauczyć szyć.Proszę o pomoc w wyborze czy overlok gritzner wystarczy żeby skrócić np spodnie,zwęzić.Wiem że zadaję banalne pytania dla pań o takim doświadczeniu,ale jak to mówią trzeba od czegoś zacząć.Jestem szybko uczącą się uczennicą
Do przeróbek kup zwykłą maszynę (stebnówkę). Over generalnie służy do wykańczania rzeczy uszytych zwykłą maszyną i do szycia dzianin. Ale dzianiny tez uszyjesz na zwykłej maszynie przy pomocy odpowiedniej stopki.
Witam, czytam, szukam, zbieram informację. Szyję dużo dresówek, dzianin także cienkich, w planach też tkaniny cienkie. Overlock niezbędny. Wiem, że do profesjonalnego wykończenia T shirtów potrzebny jest ścieg drabinkowy, ale jeśli dobrze zrozumiałam, do overlocka 4 nitkowego mogę kupić stopkę (nazwa?), która pozwoli na dosyć ładne podwinięcie? Szyję dla rodziny i przyjaciół, więc nie musi to być profesjonalne. Po prostu ma zszywać dzianiny i obrębiać, tak żeby ubrania się nie rozchodziły przy wkładaniu :) 4 nitkowy z tą stopką (nazwa? :) ) wystarczy chyba?
Nie ma takiej stopki, która sprawia, że na zwykłym 4 nitkowym overze będziesz miała ścieg drabinkowy. Do drabinki potrzebujesz coverlocka. Są overy 5nitkowe, które można przestawiać żeby wykonywały funkcję covera – np MERRYLOCK 689 COVERLOCK, o którym pisałam tutaj: https://longredthread.wordpress.com/2014/07/29/jaki-overlock-kupic-czyli-porownanie-overlockow-domowych-janome-744d-juki-mo-1000-juki-mo-654de-merrylock-689-merrylock-740dsa-singer-14sh754-gritzner-788-lucznik-ultralock/
Dzięki za odpowiedź. Czytałam i o nim, czytałam.
Dziękuję bardzo.Ale czy zwykła maszyna obszyje materiał tzn obrzuci,jak ovelock.Chodzi mi o taką maszynę ,która przeszyje stebnówką,obszyje materiał.(czy overlock może to zrobić)Jestem naprawdę lewa.Mogę przeznaczyć ok 1000-1200.Z góry dziękuję za odpowiedź
Zwykłą maszyną (stebnówką) obrzucisz brzegi np zwykłym zygzakiem albo innym ściegiem „krawędziowym” ale nie przytniesz na niej krawędzi.
Over przytnie krawędź i obrzuci ale nie zrobisz na nim zwykłego ściegu.
Zwykła maszyna to podstawa, bez niej niczego nie uszyjesz. Over to dodatek.
Miliony krawcowych na świecie mają tylko stebnówkę, a obywają się bez overlocka. Za to nikt nie obejdzie się bez maszyny szyjąc na samym overze.
Bardzo dziękuję.Teraz mi się rozjaśniło.Proszę jeszcze o jedną podpowiedź,mianowicie jaką by pani kupiła maszynę stębnówkę ,żeby była pomocna w szyciu,przerabianiu,obrębianiu,robieniu dziurek itp rzeczy.Chodzi mi o model maszyny-nazwę.Tak jak pani radzi jaki overlock kupić z jego plusami ,tak samo proszę o zaproponowanie mi modelu maszyny z wyszczególnieniem plusów i wskazaniu minusów,Oczywiście jak ma pani na to czas,Będę bardzo wdzięczna.Nie chciałabym zaraz po zakupie maszyny( jako laik w szyciu) zaraz się rozczarować stwierdzając ze mogłaby być lepsza,albo ,ze jej coś brakuje.Nadmieniam,że nie zależy mi na dużej ilości ściegów ozdobnych,bo i tak nie są one w dużej mierze wykorzystywane.
tu masz listę dobrych i tanich maszyn: https://longredthread.wordpress.com/2013/04/25/dobre-tanie-maszyny-do-szycia-dla-poczatkujacych/
a jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady odnosnie sprzetu sugeruję wybrac sie do dobrego sklepu z maszynami i tam mechanik ci doradzi.
Jeszcze pomęczę chwilę, jeśli szyję dzianinę to, żeby mi szwy nie pękały szyję na overlocku tak? Czyli ten overlock zszywa i obrębia brzeg, chodzi w tym o ścieg elastyczny prawda? Czy tylko chodzi o obrębianie a zszywam na stębnówce? Teraz też zszywam na stębnówce zygzakiem i ostatnio pękła mi nitka na dole (podszycie). Proszę o cierpliwość i łopatologiczne wyjaśnienie. Bo jakoś tego nie ogarniam… :(
Bo jeśli overlock tylko obrębi mi ładnie a zszywać będę musiała na normalnej maszynie to i tak przy użytkowaniu i rozciąganiu tkaniny będzie problem. .. aaaaaaa ratunku!
jeśli szyję dzianinę to, żeby mi szwy nie pękały szyję na overlocku tak? – tak
Czyli ten overlock zszywa i obrębia brzeg, chodzi w tym o ścieg elastyczny prawda? – tak
Czy tylko chodzi o obrębianie a zszywam na stębnówce? – można i tak
Maszyna służy do robienia prostych szwów, np chcesz skrócić spodnie, albo wszyć zamek. Na overze nie zrobisz tych rzeczy.
Over służy do obrzucania brzegów przy jednoczesnymi ich przycinaniu – np zszywasz boczne szwy w spódnicy na stebnowce sciegiem prostym, rozprasowujesz je, a potem obrzucasz brzegi na overze (albo zygzakiem na maszynie + przycięcie wystających nitek nożyczkami). Potem wszywasz zamek i pasek ściegiem prostym na maszynie. Powtarzam MOŻNA ŻYĆ BEZ OVERLOCKA. Nie da się szyć bez stebnówki.
czy wszystkie overlocki oprócz obrębiania także zszywają ?? Czy każdy overlock posiada te dwie funkcje ?
zszywają ale wszystko razem więc nie zrobisz na overze prostego szwu, który możesz rozprasować na 2 strony. over nie zastąpi maszyny-stebnówki. mozesz szyć samą maszyna i obyc się bez overa, ale nie dasz rady szyc na samym overze bez stebnówki.
Dziękuję bardzo :) już nie męczę. I prawie wiem co kupić :)
Ja zakupiłam niedawno Merrylock 689, właśnie z powodu dobrych opinii i niewygórowanej ceny, jak za tyle możliwości. Na początku podchodziłam jak do jeża – wiele się naczytałam o paskudnej instrukcji, o ciężkiej regulacji i o tym, że zmiana ściegu zajmuje wieki. Akurat u mnie się to w ogóle nie sprawdziło – ustawiam tak jak w instrukcji naciągi nitek i jak na razie nie zdarzyło mi się, bym musiała je zmieniać na inne. Materiały to różne lekkie i średnie dzianiny, nici Ariadna poliester, a igły systemu Schmetz. Przewlekanie nitek po kilku razach też mam opanowane tak, że „od zera” do 4 nici zajmuje mi kilkadziesiąt sekund. A instrukcja chyba jest jakaś nowa, bo najpierw używałam tylko angielskiej (tak się bałam polskiej) potem otworzyłam polską i… okazała się identyczna. Chyba dostałam jakiś nowy egzemplarz, możliwe, że tłumaczyli od nowa po skargach. Kupowałam też u bardzo pomocnego sprzedawcy, ale to chyba już teraz standard, że ma się opiekę sprzedającego, jeśli chodzi o droższe maszyny do szycia. Niestety nie jestem w stanie nic powiedzieć o zużyciu, bo jest za krótko u mnie, ani o głośności, bo nie mam wielkiego porównania. Mi nie przeszkadza, ale faktycznie cichutki nie jest, ktoś może się tym denerwować. Ogólnie jestem zadowolona i raczej bym nie zmieniła jej, akurat w tej maszynie jest świetny stosunek jakości do ceny.
Nie wątpię, że da się go opanować – my byłyśmy przerażone jego skomplikowaniem.
Mam nadzieję, że będzie Ci dobrze służył przez dłuuuuugie lata :).
Witaj, napisałaś mi, że over zszywa wszystko razem …więc mam jeszcze jedno pytanie. Powiedzmy, że zamierzam szyć z dresówki, dzianiny czyli wszystko co rozciągliwe..( przykładem może być zwykły t-shirt ) czy do tego wystarczy mi sam overlok ? Jak przyglądam się zwykłym t-shirtom to wnioskuje ( może błędnie ), że do tego nie jest używana stębnówka i ….rozumiem, że do wykańczania brzegów, mam na myśli ładne podwinięcie wskazane byłoby żeby overlok posiadał ścieg drabinkowy… Oświeć mnie proszę :-)
Do zszycia T-shirtu wystarczy overlock, a brzegi podwiniesz coverlockiem. Ale jesli na T-shircie będziesz chciała naszyć kieszonkę, albo aplikację, albo zrobić na dole tunel ze sznurkiem/gumką to potrzebujesz do tego zwykłej maszyny (stebnówki). Powtarzam: za wiele nie uszyjesz na samym overlocku. Lepiej już mieć samą maszynę – brzegi obrzucisz za pomocą zygzaka + stopki overlockowej, dół podwiniesz za pomocą podwójnej igły, dzianiny poszyjesz ściegami elastycznymi.
Która maszyna byłaby lepsza……Janome ML 744 D czy Juki MO-654DE ???
Lub cos poprostu innego. Dziekuje za odpowiedzi!
Czytałaś moje porównanie overów? https://longredthread.wordpress.com/2014/07/29/jaki-overlock-kupic-czyli-porownanie-overlockow-domowych-janome-744d-juki-mo-1000-juki-mo-654de-merrylock-689-merrylock-740dsa-singer-14sh754-gritzner-788-lucznik-ultralock/
Masz w nim jasno przedstawione wady i zalety overów, które osobiście testowałam.
co myslicie o 4nitkowy overlock SINGER 14SN654? :)
LRT, dziękuję za post i odpowiedzi na komentarze! :*
Witam,
A co możecie powiedzieć o 5-nitkowym coverlock-u JUKI MO-735 ?
Czy można liczyć również na test?
Zależy mi zwłaszcza na porównaniu z opisanym tutaj coverlockiem MERRYLOCK 689. W powyższym teście Merrylock nie wypadł najlepiej… nie udało się uzyskać nim ani jednego idealnego ściegu, dotarły do mnie ponadto sygnały, że faktycznie nie sprawuje się dobrze m.in. przy grubszych warstwach tkanin. Dodatkowo w Merrylocku problematyczne jest szycie po łuku (ma to większe znaczenie przy szyciu ubranek dla dzieci) z powodu dużej odległości noża od igły.
Ciekawa jestem jak sobie radzi Juki MO-735 i jak tutaj wygląda sprawa odległości noża od igły?
Carmen, testowałam tylko w/w modele overlocków bo tylko do takich miałam dostęp stacjonarnie w Szczecinie.
Witam zastanawiam się nad kupnem overlocka 744 lub MERRYLOCK 689. Mam na stanie starego łucznika stebnówkę która sprawdza się dobrze na moje potrzeby. Teraz potrzebuje coś czym mogłabym szyć trykot i dzianinę szyć i obrzucać rzeczy typu sukienki bluzeczki czy spodnie podwijanie rękawów czy spodni. Nie mówię tu o szyciu na skalę przemysłową tylko na własne potrzeby .Co byś doradziła ?
689 to moim zdaniem dramat.
muszę to napisać: mam wrażenie że dobra recenzja na temat Janome 744D jest w tym artykule sponsorowana, jesteś jedyną osobą która pisze że łątwo nawleka się nitkę w tym owerze kiedy praktycznie każdy komentarz na necie i po polsku i po angielsku jako najwiekszą wadę tego owera podaje bardzo trudne nawlekanie nici, poza tym to ile razy w komentarzach pod tym artykułem jest wspomnianie ile osób chce lub kupiło już Janome jest wysoce podejrzane, mam wrażenie że Janome prowadzi bardzo intensywny marketing szeptany swoich produktów na wszelkich forach krawieckich, opłącając blogerki itd Dodać należy do tego mocną reklamę ich produktów w magazynach typu Burda. Jeszcze pół roku temu bardzo chciałam kupić Janome 744 właśnie z uwagi na pozytywne komentarze. Teraz czytam wiele komentarzy i ludzie piszą dość negatywnie o tym produkcie np że jest problem z szyciem cienkich tkanin, że uciekają – to są dość isototne wady.
Być może nie mam racji w swojej opinii, ale to moje wrażenie po przeczytaniu artykułu i komentarzy.
To nie jest recenzja sponsorowana, to jest MOJA opinia. Nikt mi nie zapłacił ani złotówki (a szkoda – byłaby kasa na nowe szmaty :/). Janome z zasady nie płaci żadnym blogerkom bo nie musi – ich sprzęt jest świetny i sam się broni. Za to inne firmy owszem, ale daruję sobie historie o tym kto i jak próbował mnie „kupić”.
Na 744D nici nawleka się naprawdę łatwo ALE trzeba:
– mieć skalę porównawczą i dlatego zrobiłam ten test. W poście napisałam, że najtrudniej nawlec Merry 689, a najłatwiej Juki MO-1000 („dziecinnie proste nawlekanie”) ale najwidoczniej nie doczytałaś tego…
– NAUCZYĆ SIĘ poprawnego nawlekania overa. Mnie uczyła Paula (http://ce-la-faccio.blogspot.com/), która posiada dokładnie ten sam model. Najlepsza porada Pauli: „ta nitka ma przechodzić nad tym dzynglem” i od razu zapamiętałam o co chodzi. Najlepiej żeby ktoś pokazał Ci w realu jak nawlec nici i żebyś potem ze 3 razy pod okiem owej osoby samodzielnie nawlekła overa całkiem od nowa.
W recenzjach każdego overa znajdziesz jęki, że strasznie się go nawleka, no ale gdy masz 4 nici i całkiem inne bebechy niż w zwykłej stebnówce to chyba logiczne, że musi być to trudniejsze. Internet wszystko przyjmie. I prawdziwe opinie, i bzdety pisane przez ludzi niemających zielonego pojęcia, i zachwyty pisane przez pracowników marketingu. Jak odróżnić ziarno od plew??? Ja przetestowałam kilka overów, do których miałam dostęp w Szczecinie. Jeśli bardziej wierzysz anonimowym osobom z forum to ich posłuchaj. Czas pokaże, czy dobrze zrobiłaś. Dopóki nie spróbujesz sama – nie będziesz wiedziała na 100%.
Na zakończenie podaję raz jeszcze namiary na Martę, z którą testowałyśmy overy, i która również kupiła… Janome 744D. https://www.facebook.com/IfIhadpracownia?fref=ts Marta nie ma bloga, za to ma niezależną firmę odzieżową. Na pewno nie kupiłaby sobie badziewnego sprzętu za dofinansowanie z UE.
właśnie przymierzam się do kupienia overlocka i dziękuję Ci za ten wpis!
Mam pytanie: Jeżeli planuje szyć głównie dzianiny dresowe to czego szukać w maszynie? I czy wiesz coś o Merrylock 848?
Zanim kupiłam ten overlok zasięgnęłam opinii pań posiadających zakłady krawieckie- wszystkie zgodnych chórem mówiły JUKI MO-654.Zasięgnęłam rady swojego mechanika (naprawia, nie sprzedaje maszyn), stwierdził,że jako mechanik poleca juki.Solidna prosta, konstrukcja :)
Wszystkie porzadne profesjonalne firmy krwaieckie mają profesjonalne przemysłowe stębnówki JUKI :D Marka sama w sobie. A jak produkują maszyny i owery domowe to można być pewnym że będą dobre :D Ja słyszałam że Juki MO 50e
@longredthread, mam pytanie – chciałbym kupić mojej dziewczynie dobrego overlocka.
Ty polecasz Janome 744D, ale on jest 4 nitkowy i nie ma ściegu drabinkowego, tak?
Pytanie czy ten ścieg nie jest potrzebny?
Nie znam się na szyciu, ale chcąc zrobić mojej dziewczynie prezent trochę się o tym naczytałem i wiele dziewczyn mówi, że nie wyobrażają sobie overlocka bez ściegu drabinkowego… Mogła byś mi wytłumaczyć jak to jest w rzeczywistości?
Z góry dzięki! :)
Polecam 744D. Beż ściegu drabinkowego można się doskonale obyć – ja go nie mam więc obrzucam brzeg overlockiem a potem szyje po wierzchu podwójną igłą ściegiem prostym. O ile Twoja dziewczyna nie planuje szyc 50 T-shirtów dziennie da radę z samym overem.
dzięki!
Witam , czytałem porównanie overów i zgłupiałem totalnie . Jestem grafikiem i projektuje hafty dla hafciarek komputerowych. Ostatnio mam bardzo dużo zapytań o wykonanie aplikacji (badge) itp. po wykonaniu takiej aplikacji należy ją obszyć gęstym ściegiem satynowym od 3mm do 5mm (zależy od zlecenia/projektu) . I tu moje pytanie potrzebuje dobry overlock który będzie służył tylko do tego celu na jaki model warto zwrócić uwagę aby nie płacić za niepotrzebne funkcje dodatkowo bo jestem kompletnie zielony w temacie.
Overlock nie nadaje się do takich celów, ściegi satynowe ma każda pożąda maszyna do szycia. Overlock szyje tylko po prostych, ewentualnie po delikatnych łukach. NIE DA SIĘ obszyć overlockiem małego badge’a (tak, wiem co to jest).
oj … a myslałem ze otrzymam odpowiedz odnosnie modelu :) – Konkretnie mówiąc potrzebny jest scieg dwu lub trzy nitkowy rolujący mnie interesuje długość i gęstość oraz ktora maszyna chwyci taki nie za cieńki badge. Widzialem juz nie raz jak to wykańczają overlockiem.
Skoro widziałeś jak ludzie wykańczają naszywki, to może zapytaj tych osób na czym szyją. Na pewno doradzą Ci lepiej niż ja.
Tak widziałem na YouTube na kilku filmikach :) niestety na żadnym ujęciu nie wychwyciłem nazwy lub modelu maszyny – ok nieważne sory za kłopot jakos sobie poradze
ja działam na nowym overlocku z Łucznika i nie nazwałabym go tanim chińskim plastikiem jak go nazwałaś, mam trochę sprzętów różnych firm za sobą (jestem szwaczką od 13 lat) :) Ale wiadomo, ma się różne upodobania :) dałam 1300 zł Ale ogółem Twój wpis bardzo przydatny i w wielu kwestach zgadzam się z Twoim zdaniem :)
Zastanawiam się bardzo mocno nad zakupem Merrylocka 740DSA bo przemawia za nim szczególnie cena, mała awaryjność i to że jest CICHY :D
Jeśli ktoś też się nad nim zastanawia to podaje dwa linki do sklepów w których ta maszyna jest po 1000-1100zł :
http://www.liniaszycia.pl/pl/169-merrylock-740ds-z-merezka-i-transportem-roznicowym.html
http://sklep.maszynykrawieckie.eu/merrylock-740ds.html
Oraz! Strona rosyjska na której znalazłam sześć pozytywnych komentarzy na jej temat :) Nie znam rosyjskiego, ale dzięki internetowym translatorom panimajet ;P
Proszę: http://sewgroup.com.ua/merrylock-740ds/
Pozdrawiam