Tagi
blog o szyciu, czaszki, futerał na druty, organizer na druty, poduszeczka na igły, pokrowiec na druty, prezenty handmade, pufa handmade, pufka handmade, pufka w kropki, szara pufa w kropy, szycie narzuty patchworkowej
Polish: Cóż, czasem warto pozwolić innym krawcowym żeby nas wyręczyły… zwłaszcza jeśli uszyją coś lepiej od nas.
Dowód rzeczowy nr 1: pokrowiec/organizer na druty.
Dostałam go od Małgosi w ramach mikołajek zorganizowanych w gronie moich szyjących koleżanek. Gosia wręczyła mi go ze słowami „tylko nie patrz na lamówkę”. Oczywiście pierwszą rzeczą jaką zrobiłam w domu było sprawdzenie lamówki – jest bardzo ładnie naszyta :). Do kompletu dostałam pasującą poduszeczkę na szpilki z czachą. Nigdy w życiu niczego sama nie ufilcowałam! Fantastyczny prezent!
Dowód rzeczowy nr 2: pufy z wymiennymi pokrowcami.
Pufki to znak firmowy Basi – mojej koleżanki, sąsiadki z dzielni, i wspólniczki w tkaninowych zakupach. Pamiętacie granatową sukienkę, którą ostatnio jej uszyłam? Otóż miałyśmy z Basią małą umowę barterową – ja jej uszyję sukienkę, a ona zrobi mi dwie szare pufy. Pufki od Basi mają zdejmowane pokrowce (można je wrzucić do pralki) i są wypełnione kulkami styropianowymi. Jestem z nich bardzo zadowolona.
English: Well, I have many sewing friends. I mean – I met A LOT of sewing enthusiasts through our local sewing club and it’s really great. The things you can see above were made by the girls, not me.
First of all, I got a lovely organiser for knitting pins plus a matching pincushion from Gosha. Do you see the skulls? Love it!
Secondly, Barbara made two poufs for my living room and I made her THAT dress in exchange. They’re very comfortable and super light. What a great deal!
I hope you have some talented sewing bees in your life too.
Takie pufy to sama bym przygarnęła :) śliczne!
Pokrowiec na druty jest super! Sama powinnam sobie taki sprawić, bo przechowuję druty podobnie jak Ty :) No i ta poduszeczka do kompletu, że przewrotnie napiszę – bosko! A pufy są fajoskie i na pewno wygodne, że hej.
piękne pufy, normalnie się zakochałam :)
oo..widzę , że nie tylko ja tak związuję gumką druty.. :) Taki pokrowiec to powinnam sobie uszyć , bo raczej od nikogo nie dostanę :) A wymianki masz fajne ! Pufy na pewno wygodne , podoba mi się materiał .
Pozdrawiam !
Niedługo będę musiała sobie taki pokrowiec na druty uszyć, bo kilka par już nazbierałam. Pokrowce na poduchy są super!!!
Ależ swietnie ten Mikołaj szyje :) Nie miałam pojęcia, że ma takie talenty ;)
Super pomysł mikołajowy :) A sama akcja też bardzo sympatyczna!
Pufy muszą się fajnie dopasowywać do tylnych części ciała ;)
Wyjątkowy ten Mikołaj. Gratuluje ci prezentów- wszystkie sa fantastyczne ale czacha ufilcowana wymiata jak mawia młodzież ;)
Hmm, też myślę o jakimś organizerze na moje szydełka, bo pałętają się powtykane w niedokończone robótki i zanim znajdę konkretne szydełko, muszę sobie przypomnieć, co obecnie nim robię, żeby zlokalizować motek, w którym tkwi ;p
A pufy są meeega. Marzą mi się takie <3
Musiałaś być bardzo grzeczna skoro Mikołaj był taki hojny;)
super!!! gdzie i za ile kupiłaś kulki? ostatnio też choruje na takie pufy ;)
nie kupowałam kulek – pufy uszyła mi Basia.