Tagi
blog krawiecki, blog o szyciu, blog szyciowy, bluzka na wiosnę, bluzka z koronki, janome 5060DC, koronkowy top, szycie koronki, szycie na maszynie, szycie ubrań, ubrania handmade, wykroje krawieckie
Polish: Oto druga gotowa rzecz z mojej wiosennej listy ubrań do uszycia: koronkowa bluzka z guzikami na plecach. Uszyłam ją z resztki bawełnianej koronki, którą wygrzebałam z dna jednego z moich pudeł z tkaninami. Aby uszyć ten top przerobiłam stary wykrój na koszulę (Burda 9/2009) aczkolwiek niedużo pozostało mi z oryginalnej formy. Na początku chciałam aby top miał rozszerzany fason w kształcie dzwonka ale okropnie w nim wyglądałam więc ciachnęłam brzegi i teraz jest prosty, jak T-shirt.
W wykorzystanej koronce jest duża różnica w grubościach materiału w zależności od tego czy trafiamy w kwiatek czy w przerwę pomiędzy kwiatkami dlatego źle mi się ją szyło, a szwy, mimo iż obrzucone na overze, wyglądają jakby je ktoś powygryzał. Na szczęście moja nowa maszyna nie zawiodła i dziurki na guziki wyglądają idealnie mimo iż bezsprzecznie wykonałam je na tzw trudnej tkaninie. Dekolt wykończyłam lamówką ze skosu, którą samodzielnie skroiłam z resztki białego batystu.
No dobra, miniówę mam, koronkową bluzkę mam, tylko… wiosny nie mam. Kiedy w końcu będzie ciepło? Hmmm?
***
English: A lace top with cute buttons on the back. After finishing it… the spring disappeared from my city and the the weather forecast is like: rain, cold, rain, cold, rain, wind, cold, rain, and more wind. Are you kidding me?
This lace was a real bitch to sew but… never give up, never surrender! (It’s a quote from a movie – do you recognise it?) I used an old pattern for a classic shirt from Burda 9/2009 but I changed it so much that almost nothing left from the original form. You better do not try this at home ;).
Pełna profeska, szczególnie z tymi dziurkami! Ja szykuję się psychicznie do szycia sukni ślubnej – koronkowe tkaniny mnie wystarczająco odstraszyły ;)
Moje pierwsze i jedyne podejście do szycia koronki skończyło się kompletną katastrofą. Wszystko wylądowało w śmietniku :(
Szycie koronki niewątpliwie jest trudnym zadaniem. To nie dresówka :) i wymaga wyczucia.
Ale że koronka? Znamy się nie od dziś i nigdy nie widziałam cię w koronce. Zmiana stylu??? ;P
Kobieto, a moja ostatnia kiecka na sylwestra? Czarna koronka! no chyba, że nie pamiętasz tej nocy zbyt dobrze ;)
Imponujesz mi dokładnością szycia i wykończenia! Bluzka świetna :)
Dzięki! Staram się bo inaczej babcia będzie krzyczeć „rażący błąd w sztuce krawieckiej!” i jest to dosłowny cytat z mojej babci krawcowej z dyplomem mistrzowskim.
Co za cudeńko! Ostatnio strasznie polubiłam ażurowe ciuszki :)
No ja właśnie też coś je ostatnio polubiłam :)
powalająca precyzja wykończenia :)
nie wiem czy powalająca ale starałam się :)
Wlasnie przymierzam sie do uszycia podobnej bluzeczki zapinanej na plecach, rowniez z koronki. Strasznie podobaja mi sie takie bluzeczki. Sa takie kobiece i delikatne.
Mi jeszcze podobają się koronkowe bluzki z kołnierzykami typu bebe.
O tak! Popieram w całej rozciągłości.
Top jest idealny :) wysiłek sie opłacił :)))
Ciężka praca zawsze popłaca :) czy jakoś podobnie to szło :P
Mam zamiar kupić tę maszynę w prezencie ślubnym. Ciekawa jestem czy można na niej skrócić spodnie jeansowe szczególnie w tym najgrubszym miejscu. Moja Horyzontka Janome 7700 sobie z tym nie radzi. To już lepiej sobie radzi z tym problemem Silverka z Lidla.
Z czym sobie nie radzi Horizon 7700? Horizon to jest super-hiper-mega-moc maszyna, która uszyje wszystko!!! Moje 3 koleżanki mają Horizona, szyłam na niej i wiem co piszę.
Żeby przeszyć nogawki spodni dżinsowych w najgrubszym miejscu trzeba:
– zwiększyć docisk stopki
– założyć stopkę z górnym transportem
– założyć grubszą igłę, np 90tkę
– miejsca gdzie szew boczny nogawki, spotyka się ze szwem bocznym nogawki, trzeba wystukać np gumowym albo zwykłym młotkiem żeby je spłaszczyć. Jak to zrobić? Na podłodze kładziesz deskę do krojenia, na tym nogawkę i WALISZ :). To spłaszcza zgrubienia, które tworzą się na szwach bocznych wykonanych overlockiem i coverlockiem przez producenta.
PS. Procedurę walenia po szwach na nogawkach podpatrzyłam kiedyś w punkcie krawieckim. Tam dziewczyny miały specjalne kowadełko i gumowy młotek. No ale one skracają po 20 par dżinsów dziennie. W domowych warunkach deska + zwykły młotek dają radę. Robiłam to wiele razy – jak myślisz kto skraca wszystkie spodnie w mojej rodzinie? :)
Robiłam już wszystko-igła do jeansu, podkładka do zgrubień zakupiona w husqvarnie,stopka z górnym transportem, stopka z rolkami,stukanie młotkiem po szwie. W b. grubym miejscu na szwach zablokuje się i koniec szycia. Nie chcę jej w tej sytuacji”zajechać”. Podobny problem mam z szyciem kosmetyczek w miejscu gdzie jest zamek i ten uchwycik do trzymania. Docisk stopki mam największy czyli 7. Sądziłam, że po tak drogiej maszynie można spodziewać się czegoś więcej. Więc albo ja coś robię źle, albo z tą maszyną jest coś nie tak. Grube warstwy przeszywa, ale gdy jest równo.Oprócz tego nie ma z nią problemów i szyje o.k.
To, że maszyna DOMOWA ma problemy na zgrubieniach przy skracaniu dżinsów jest normalne. Są na to sposoby, ale… maszyna domowa to nie przemysłówka.