Tagi
bawełna koszulowa, blog krawiecki, blog o szyciu, damska koszula, jak uszyć, koszula handmade, koszula na miarę, koszula szyta na miarę, krawiectwo, szycie koszuli, szycie ubrań, ubrania handmade, wykroje Burda
Polish: W końcu uszyłam sobie klasyczną damską koszulę czyli zrealizowałam moje szyciowe postanowienie z 2015 roku – lepiej późno niż wcale, no nie?
Szycie koszuli to nie bułka z masłem, niezbędna jest tu precyzja i cierpliwość. Stebnowanie musi być równiutkie, a dziurki – idealnie obrzucone. Starałam się, przysięgam! Ale na razie wcale nie jest tak idealnie. W trakcie szycia skończyła się fioletowa nić i nie udało mi się dokupić nowej w dokładnie takim samym odcieniu, ale raczej nikt z moich znajomych nie będzie porównywał pod lupą stebnowań na ramionach z tymi na mankietach…
Koszulę uszyłam z fioletowej bawełny koszulowej z małym dodatkiem streczu na podstawie wykroju z Burda 9/2009 (model 105). Koszula powinna wyglądać jak na obrazku poniżej ale spartaczyłam kołnierzyk i musiałam zadowolić się samą stójką. Ale dzięki dodaniu ciekawych guzików koszula zyskała azjatycki sznyt i zamierzam udawać, że tak miało być. ;)
Teraz pracuję nad kolejną bluzką, trochę luźniejszą i zapinaną na pętelki. Mam nadzieję, że bogatsza o świeże doświadczenia krawieckie tym razem zrobię perfekcyjny kołnierzyk. Trzymajcie kciuki!
***
English: So, I’ve made first classic shirt in ages. Those who sew know it ain’t easy. The top stitching must be even, and the button holes – perfectly identical. I tried, I really did. But I failed and ruined the spread collar and ended up with a band. Whatever, next time I WILL nail it!
FYI, the shirt is made of a shirt-appropriate cotton with a 2% stretch and I used a pattern no. 105 from Burda magazine 9/2009. I added some interesting buttons to give the shirt more „designer” feel.
That’s all for today. I better get going and start sewing. See you soon!
Bardzo ładna bluzka – pięknie odszyta:)
Super wyszła. Wcale nie przyznawaj się do kołnierzyka bo tak jak jest wygląda fajnie:-) Bardzo precyzyjnie wyglądają stębnowania i ogólnie bardzo porządna koszula ci wyszła.
Tylko Wam się przyznałam :D w realu nadrabiam miną i wszystkim mówię, że „tak miało być” ;) ;) ;)
Zakochałam się w tym kolorze! Koszula wygląda świetnie. Chyba wygrzebię z czeluści szafy moją zaczętą koszulę. Może już dorosłam do szycia kraty? :)
Kraty są wredne – 1mm przesunięcia i wszystko widać :/ ale może kiedyś też dorosnę ;)
Przepięknie i starannie przestebnowana, podziwiam za cierpliwość i uwagę :)
Woow, ale fajnie wyszła! Kurde zanim ja osiągnę taki level…
Super, miło się patrzy <3
Super! Myślałam, że stójka była zamierzona.
Koszula jest fantastyczna. Bardzo dokładnie odszyta. Ja też myślałam, że stójka miała być.
Rewelacja..
Świetna bluzka koszulowa :)
na prawde pelen szacun, za koszule raczej sie nie zabiore, ale podziwiam to działo jak z reszta wszystkie Twoje wpisy, P.s. polecialam twojego bloga paru znajomym
Dzięki serdeczne :* :* :*
I więcej wiary w siebie i swoje szycie!
A co się stało z kołnierzykiem? Jeszcze nigdy nie szyłam koszuli i może dzięki Tobie przy pierwszej nie popełnię tego samego błędu.
Przypaliłam żelazkiem :/
Pięknie odszyta koszula i kolor. Śmiało możesz ją nosić i się pochwalić zwyczajnie . Widzę prostą koszulę ale ładnie dopasowaną – zmieniałaś coś w kroju i jaką ma długość od ramienia z przodu ? :)
zwęziłam w ramionach i dopasowałam na bocznych szwach, 65cm.
Super! Pięknie ci wyszła. Guziki nadają charakteru. Ja mam kilka męskich koszul i ambitny plan żeby na nich poćwiczyć szycie koszuli dla siebie. Mam już jeden wykrój z Burdy wstępnie przetestowany ale ze stójką no i nad mankietami muszę popracować.
Pięknie uszyta koszula! Na zdjęciach nie widać żadnych oznak niedoskonałości :)